2018-02-12 GERLITZEN - dzień drugi (poniedziałek)
Zgodnie z prognozą spadł śnieg
i to dość sporo. Poranne odśnieżanie samochodu i jazda. Na parkingu
pod gondola pusto, ale za to jazda w puchu - warto było. Niestety
potencjał puchu skończył się dość szybko (zarówno na trasach, jak i po
za nimi), dlatego dzisiaj skończyliśmy nieco wcześniej bo w okolicach
15, ale to i tak jazdy było bardzo dużo, a puch
wyciąga siły. Niestety opady, mgła i zimny wiatr nie przysparzały
radości, ale i tak było super! |