Statystyka pływań: |
||||
|
||||
2023 |
Sezon 2022
został
rozpoczęty w
drugiej
połowie marca
2023. Niestety
pod koniec
marca, aż do
(prawie) końca
kwietnia
nastąpiła
przerwa w
pływaniu.
Niestety rok
2023 był nie
przynosił
silnych i
bardzo silnych
wiatrów, co
spowodowało,
że pływania na
małych
zestawach ws
było
praktycznie
niemożliwe.
Dlatego
nastąpiła
zmiana floty i
tylko dzięki
temu, ze
pływaliśmy na
wing'ach i
kite'ach można
uznać ten
sezon pod
względem
ilości pływań
za znacznie
powyżej
średniej.
Oprócz
sztandarowych
miejsc do
listy spotów
dodane zostały
Nove mlyny w
Czechach.
Sezon
zakończył się
(niestety) na
początku
listopada. I
mimo, że
później były
jeszcze dni z
waitrem, to
temperatura
nie zachęcała
do pływania.
Podsumowując:
nieco ponad
30% liczby
pływań
spędzonych na
ws oraz ponad
70% liczby
pływań
spędzonych na
wingu. Bilans
trochę się nie
zgadza, ale
czasem można
było popływać
zarówno na ws
i na wingu. Więcej
informacji o
miejscach i
kondycji
wiatru można
zleźć w
galerii
galerii 2023, |
Królowie Otwarcia Sezonu 2023
Celi marzec 2023 |
||
|
||||
2022 |
Sezon 2022
został
rozpoczęty pod
koniec marca
2022 na
Tarnobrzegu, a
zamknięty
9.11.2022 jak
zwykle na Klimkówce.
Więcej
informacji o
miejscach i
kondycji
wiatru można
zleźć w
galerii
galerii 2022, |
Królowie Otwarcia Sezonu 2022
Celi
Dziobak kwiecień 2022 |
||
|
||||
2021 |
Sezon 2021
został
rozpoczęty pod
koniec marca
2021 przez
Grześka Rufio
Kunickiego, a
zamknięty
21.11.2021 na
Klimkówce.
Więcej
informacji o
miejscach i
kondycji
wiatru można
zleźć w
galerii
galerii 2021, |
Król Otwarcia Sezonu 2021
Rufio |
||
|
||||
2020 |
Sezon 2020
został
rozpoczęty
16.03.2020
przez Jacka
Celego
Maceluch na
Klimkówce,
ale nie było
to zbyt udana
próba. Trzeba
było czeka
ponad miesiąc
na
pierwsze dobre
pływanie na
Czorsztynie
(przy okazji
został odkryty
nowy spot nad
tym akwenem).
Ten rok był
specjalny
poprzez
ograniczenia
związane z
pandemią.
Nie było
wyjazdów na
ciepłe wody.
Ograniczyliśmy
się do
plywania w
Polsce i
Słowacji. Za
to dzielnie
sprawdzaliśmy
prognozy i
staraliśmy się
wykorzystać
każdą okazję w
Małopolsce, na
Śląsku,
Podkarpaciu i
Pomorzu. Nowo
okryty spot to
Pogoria IV.
Niestety nieco
zawodziła
Klimkówka, nie
było
praktycznie
ani jednego
dnia z silnym
i stabilnym
wiatrem.
Jeżeli wiało
mocno - to
szkwaliście,
natomiast
początek
sezonu na
Czorsztynie
był super! W tym roku
również
zaczęliśmy
bawić się
innymi
zabawkami do
pływania:
Jacek Celi
Maceluch -
kite,
Dziobak - wing
(oczywiście
nie zabrało
sup'a i foil'a). |
Król Otwarcia Sezonu 2020
Celi marzec 2020 |
||
|
||||
2019 |
Sezon 2019
został
rozpoczęty
08.03.2019
roku trochę
nietypowo - bo
na
krakowskich
Bagrach.
Później
pływaliśmy
sporo, chociaż
po ostrym
początku
sezonu na
Tarnobrzegu
i
Klimkówce
(gdzie
walczyliśmy na
żaglach 4.0)
później
dominowały
raczej większe
żagle.
Odkryciem tego
sezonu były
Goczałkowice.
Nie zabrakło
też bardzo
mocnych
akcentów
właśnie na
Goczałkowice
czy nad
Zatoką Pucką.
W lipcu wypad
na Wyspy
Kanaryjskie
- w tym roku
Teneryfa.
Cały sezon jak
zwykle upłynął
na
poszukiwaniu
wiatru w
Polsce i na
Słowacji
(trochę
dziwne, ze na
Domasie
byliśmy tylko
raz, za to na
Gecy 2
razy). W tym
roku również
wystartowało
pływanie na
dmuchanej
desce
sup i
foil (na
tym ostatnim
jak na razie
bez większych
sukceów). |
Król Otwarcia Sezonu 2019
Dziobak marzec 2019 |
||
|
||||
2018 |
W roku 2018
sezon
windsurfingowy
został
rozpoczęty
4 kwietnia we
środę na
Klimkwce.
Super dzień:
ciepło i
wietrznie.
Królami
rozpoczęcia
sezonu
zostali:
Jacek Celi
Macleuch i
Dziobak. |
Królowie Otwarcia Sezonu 2018
Celi
Dziobak kwiecień 2018 |
||
|
||||
2017 |
Sezon
windsurfingowy
został
rozpoczęty
dokładnie 1
kwietnia 2017
roku.
Wspaniały
dzień: ciepło,
wietrznie i
słonecznie.
Królem sezonu
został
Dziobak,
który pierwszy
z naszej
ekipy zszedł
na wodę -
gratulacje!
Sezon został
zakończony 11
listopada. |
Król Otwarcia Sezonu 2017
Dziobak kwiecień 2017 |
||
|
||||
2016 |
Sezon
windsurfingowy
został
rozpoczęty w
terminie
zgodnym z
tendencjami
zimy w tym
roku czyli 5
marca 2016.
Mimo, że
temperatura
była w
granicach 5oC,
a niebo
zaciągnięte
było chmurami
- silny wiatr
spowodował, że
miało to
mniejsze
znaczenie.
Sezon został
zakończony pod
koniec
listopada. |
Król Otwarcia Sezonu 2016
Dziobak marzec 2016 |
||
|
||||
2015 |
Sezon
windsurfingowy
został rozpoczęty! Królem
sezonu
został
Rufio,
który
pierwszy z naszej
ekipy zszedł
na wodę -
gratulacje!
Tym razem
sezon
rozpoczęli
kiciarze!
Podobno woda
bardzo
(bardzo)
rześka! |
Król Otwarcia Sezonu 2015
Rufio marzec 2015 |
||
|
||||
2014 |
Sezon windsurfingowy został rozpoczęty w terminie dość nieoczekiwanym: 05 stycznia 2014 roku(!) Notoryczny brak zimy i silny wiatr przy niebyt niskiej temperaturze spowodował, ze trzeba było już w styczniu zejść na wodę. Królem sezonu został Dziobak, który pierwszy z naszej ekipy zszedł na wodę - gratulacje! Niestety ten szybki początek nie spowodował, że pływało się często. Kolejny słaby rok (pod względem wiatru) - no cóż - taki klimat. Oprócz znanych miejsc do listy spotów doszły: Międzybrodzie (powrót na ten akwen po wielu latach), Tarnobrzeg (bardzo dobrze zorganizowany akwen) oraz Tisza-To - jezioro na Węgrzech. generalnie jednak najlepsze pływania były na Klimkówce - szkoda tylko, że było ich (w sumie) tak mało. Statystyka za rok 2014. Szczegóły naszych wyjazdów windsurfingowych można zobaczyć w galerii 2014. |
Król Otwarcia Sezonu 2014
Dziobak styczeń 2014 |
||
|
||||
2013 |
Sezon windsurfingowy rozpoczęty! Pierwsze ślizgi zostały złapane na jeziorze Klimkówka w dniu 28.04.2013 roku (sobota) przy niskiej temperaturze wody, wysokiej temperaturze powietrza oraz zmiennym kierunku wiatru, Królem sezonu został Celi, który pierwszy z naszej ekipy zszedł na wodę - gratulacje!
Niestety późno
rozpoczęty
sezon okazał
sie słaby i
krótki. Tylko
kilka razy
udało się
popływać na
Klimkówce
(uwaga,
dotyczy to
pływań
weekendowych,
w środku
tygodnia wiało
kilka razy).
Po raz kolejny
niezawodnym
akwenem przy
kierunkach
południowych
okazało się
słowacaka
Domasa(!).
Słaby sezon na
Zatoce
Puckiej.
Porażka tego
sezonu, to dwu
tygodniowy
wyjazd na
Teneryfę
(Wyspy
Kanaryjskie).
Mimo, że
miejsce
powinno być
pewnikiem
wiatrowym -
nie wiało(!)
Całość zamyka
żal po
niewykorzystanych
dniach z
bardzo silnym
wiatrem pod
koniec
miesiąca
grudnia :( Statystyka za rok 2013. Szczegóły naszych wyjazdów windsurfingowych można zobaczyć w galerii 2013. |
Król Otwarcia Sezonu 2013
Celi kwiecień 2013 |
||
|
||||
2012 |
Sezon został rozpoczęty 31 marca 2012 roku na Kryspinowie....później z wiatrem było bardzo nędznie (kwiecień i maja taki sobie). Dopiero prawdziwa jazda zaczęła się na Fuercie, gdzie przez 14 dni wiał wiatr (często atomowo). Sierpień nad Zatoką Pucką - słabiutko (jedynie jeden dzień z niezłym wiatrem). Dopiero koniec sezonu przyniósł silny wiatr, Klimkówka pokazał swoją potęgę. Sezon został zakończony w drugiej połowie listopada na jeziorze Klimkówka. Statystyka za rok 2012. Szczegóły naszych wyjazdów windsurfingowych można zobaczyć w galerii 2012. Zobaczymy co przyniesie kolejny rok. |
Król Otwarcia Sezonu 2012
Dziobak marzec 2012 |
||
|
||||
2011 |
Sezon rozpoczęty został w kwietniu 2011 roku na jeziorze Domasa na Słowacji i Domasa była głównym akwenem pływan początku sezonu. W tym roku Klimkówka nie wypaliła. Z resztą cały sezon był słaby, za wyjątkiem wyjazdów zagranicznych: Darek Cylka na Gran Canarii przeżył huraganowe wiatry, Darek, Flimon i Mariusz wypływali się na Chorwacji, a Dziobak, Andrzej i Piotrek poszaleli na Fuercie. W Polsce pływania były słabe (no może za wyjątkiem kilku dni min.: we wrześniu w Jastarnii i paru letnio-jesiennych dni na Klimkówce) - z resztą dokładnie widać to po statystykach za rok 2011. Sezon zakończony został co prawda w grudniu, ale bez rewelacyjnych wrażeń. W dotychczasowym zestawieniach rok 2011 wypadł słabo. Szczegóły naszych wyjazdów windsurfingowych można zobaczyć w galerii 2011. Zobaczymy co przyniesie kolejny rok. |
Król Otwarcia Sezonu 2011
Dziobak kwiecień 2011 |
||
|
||||
2010 |
Sezon rozpoczęty został w marcu ale niezbyt udanym pływaniem w Rybniku. Z resztą cały sezon nie był za dobry. Wiatru było mało, nawet na wyspie Rodos (gdzie spędziliśmy 2 tygodnie) czy nad Zatoką Pucką. Jak było w tym roku możesz zobaczyć w galerii>> Pływaliśmy w tym roku od 20 marca do 20 listopada, ale z niezbyt dużą częstotliwością. W sumie na wodzie spędziliśmy około 40 dni*, co dla całego sezonu stanowi tylko 16% - oto szczegóły>> |
Król Otwarcia Sezonu 2010
Piotrek Rybnik marzec 2009 |
||
|
||||
2009 |
Dla niektórych (a dokładnie Dziobaka) sezon zaczął się w lutym, wyjazd na Cape Verde (Wyspy Zielonego Przylądka), był nie tylko wyzwaniem, ale również przejściem na wyższy poziom doznań windsurfingowych związanych z pływaniem po wielkich falach (było super). Później standard czyli szukanie wiatru. Niestety rok 2009 nie rozpieszczał, w wakacje słabo, a na jesienią spadł śnieg. Dobrze, ze chociaż końcówka sezonu przyniosła kilka pływań (najczęściej na Klimkówce). Wakacje, to wyjazd do Egiptu (Safaga), ale pływanie tam było takie sobie. Odkryciem tego sezonu był niewątpliwie Otmuchów, zbiornik z wielkim potencjałem wietrznym i niesamowitymi falami! Historie naszych pływań znajdziesz w galerii>> W Polsce pierwsze pływanie odbyło się na Klimkówce 18 kwietnia, ostatnie również na Klimkówce 28 listopada. W sumie na wodzie spędziliśmy 55* dni co dla okresu od lutego do listopada stanowiło 20% - oto szczegóły>> |
Król Otwarcia Sezonu 2009
Dziobak luty 2009 |
||
|
||||
2008 |
Początek był niezły: kilka dni marca w Dahab. Wiosna na południu raczej słaba, dopiero początek wakacji dał możliwość popływania w Egipcie lub na Wyspach Kanaryjskich (Gran Canaria). Pozostała część wakacji to niezbyt dużo pływania w większości nad Zatoką Pucką (oczywiście dotyczy to tych co byli), ale i tam wiatru nie było za wiele, dlatego szukaliśmy innych rozrywek takich jak np. skimboard. Niespodziewany koniec lata (może bardziej jesieni) wyłączył praktycznie cały wrzesień z windsurfingu. Za to październik był w pływanie obfity (i znowu Klimkówka była centrum ślizgów na desce). Koniec sezonu nastąpił na początku listopada. W sumie na wodzie spędziliśmy 62* dni co dla okresu od marca do listopada stanowiło 26% - oto szczegóły>> |
|||
|
||||
2007 |
W roku 2007 na wodzie spędziliśmy jakieś 39 dni w tym na małych zestawach 32 dni*. Sezon rozpoczęliśmy bardzo wcześnie bo 17 marca, ale też dość wcześnie skończyli, bo 13 października. Skuteczność pływań w tym okresie wyniósł 19% - oto szczegóły>> |
|||
|
||||
2006 |
Sezon 2006 rozpoczął się 15 kwietnia, za to trwał aż do 15 grudnia(!). Pływaliśmy 44 dni*, co w okresie od kwietnia do grudnia stanowiło 18% - oto szczegóły>> |
|||
|
||||
*dane szacunkowe dotyczące udokumentowanych pływań wg Dziobaka | ||||