Zatoka Pucka - 19/20 czerwiec 2014

Szybki wyjazd nad Zatokę Pucką. Do końca nie byliśmy pewni prognozy. Bez konkretnej lokalizacji - bez wynajętych kwater - pełna improwizacja. Plan był na Jastarnię, ale nie dość, że nie wiało w tamtym miejscu, to nie było pod ręką pola namiotowego, więc wróciliśmy się do Chałup i w końcu zatrzymaliśmy się na campingu Chałupy 5.5. Może nie było tam cudów, ale warunki były całkiem przyzwoite.

Do popołudnia wiatru nie było za dużo, ledwo starczało na odpalenie na żaglach 4.7/4.8. Na wodzie tłok, mnóstwo kite'ów - desek mało. Późnym popołudniem (po obiedzie - dobry dorsz) ruszył wiatr i do wieczora wiało - wspaniały dzień.

Wieczorem lekkie wyluzowanie przy Jacku Danielsie i nadzieja na poranną sesję na wodzie. Niestety w piątek wiatr był nieco słabszy, ale za to było mnóstwo słońca - więc był to leniwy piątek. Nadzieje na kolejne pływanie rozwiała zmiana prognozy i zapowiedź deszczy, więc wieczorem w piątek wróciliśmy na Południe.

Zarówno nad Zatokę, jak i z powrotem nie było (prawie) problemów na drodze. Nie staliśmy na żadnych bramkach!

Foto: Dziobak, Celi i Zuza Maceluch
Riders: Celi (deska: Naish 100 żagiel: Gaastra IQ 4.7)
              Dziobak (deska: F2 Rodeo 98 żagiel: Sailloft Quad 4.8)

Camping Chałupy 5.5

Na wodzie

Na plaży

Sesja Zuzy (naszego fotografa)

Impresje Dziobaka

W drodze (powrotnej)