Ocean w przepływie aż do późnego popołudnia. Nasza ulubiona
plaża pod wodą (znowu). W końcu jednak przyszedł lekkie
odpływ i plaża się odsłoniła, dzięki temu można spokojnie
zażywać kąpieli słonecznych bez narażania się na przeciągi
i piasek....
Wiało bardzo solidnie i czasem jeszcze dobijało. Przez sporą cześć
dnia byłem prezżaglowany na 3.7, ale to jest mój
najmniejszy żagiel. Było super!