Wiało od rana do wieczora, ale kierunek nietypowy jak na Fuertę. Wiało mocno od brzegu, co ograniczyło tworzenie
się fal, na dodatek był przypływ - dlatego dzisiaj ocean
miał zafalowanie Zatoki Puckiej. Oczywiście bez porównania
plaże i kolor wody.
Zacząłem na 4.5 i skończyłem na mocno przeżaglowanym i
spałowanym 4.5. Spojone można było pływać na znacznie
mniejszym żaglu, ale...
Na spocie puchy, zawsze były tu dziesiątki desek, a
dzisiaj tylko kilka...
deska: F2 Barraquda 82
żagiel: NP Wizzard 4.5 |