strona główna

GALERIA

2017-07-11

2017-07-12

2017-07-13

2017-07-14

2017-07-15

2017-07-16

2017-07-17

2017-07-18

2017-07-19

2017-07-20

2017-07-21

2017-07-22

2017-07-23

2017-07-24

2017-07-25

Foto Roger

Zobacz również:

Fuerta 2005/06

Fuerta 2011

Fuerta 2012

Fuerta 2015

oraz

Gran Canaria 2008

Tenerife 2013

Rok 2017 i kolejna wizyta na Wyspach Kanaryjskich. Tym razem wybór padł na wyspę - Fuerteventura (chyba jest to moja ulubiona wyspa). W planach, oprócz wakacyjnego leniuchowania, ostre pływanie na desce z żaglem (a może odwrotnie...)

EKIPA 2017

Ekipa 2017 i surfmobil

GALERIA I HISTORIA WYPRAWY

Oto galeria wyprawy każde zdjęcie stanowi relację (stronę) z jednego dnia pobytu

                  2017-07-11                        2017-07-12                         2017-07-13                      2017-07-14

                  2017-07-15                        2017-07-16                         2017-07-17                      2017-07-18

                  2017-07-19                        2017-07-20                         2017-07-21                      2017-07-22

2017-07-23                        2017-07-24                        2017-07-25                      foto Roger

KOSZTY WYPRAWY

Każda wakacyjną wyprawę na Wyspy Kanaryjskie (i nie tylko) staram się organizować sam. Rzadko korzystam z biur podróży, wydaje mi się, że dzięki temu wyjazdy są tańsze. Pomaga mi oczywiście w organizacji wyjazdu wielka baza danych jakim jest internet, Przez strony w sieci kupuje bilety lotnicze, wynajmuje samochód i apartament na wysokie, wykupuje ubezpieczenie. Nie wiem czy jest to najtańszy sposób, ale z reguły uda mi się zmieścić w zaplanowanym limicie.

Wyżywienie zapewniamy sobie we własnym zakresie korzystamy z knajp, ale większość żywności przywozimy (szczególnie mięso, które pakujemy próżniowo) lub kupujemy na miejscu w naszych ulubionych sklepach. Świetnie radzimy sobie w kuchni, nawet z miejscowymi produktami...

...niestety z roku na rok jest wszystko droższe.

LOT

Jak zwykle lecieliśmy z Niemiec, tym razem (po raz kolejny) z Berlina. Niestety w tym roku linie lotnicze AirBerlin zaskoczyły nas mało pozytywnie. Kupując bilet, trzeba było dopłacić za przewóz sprzętu windsurfingowego (ale to wydaje się oczywiste, szkoda tylko że co roku transfer sprzętu jest coraz droższy), ale również za trzeba było dopłacić za bagaż podróżny, rezerwacje miejsc siedzących i posiłek na pokładzie. Za darmo AriBerlin nie oferowało nic, ani jedzenia, ani picia...

APARTAMENT I MIEJSCOWOŚĆ COSTA CALMA (pobyt na wyspie)

Ponieważ miejscowość Costa calma znajduje się najbliżej spotu windsurfingowego dlatego tutaj szukaliśmy mieszkania. Tym razem wynajęliśmy apartament od Polaków (nie był tani, ale tanich apartamentów na wyspie już chyba nie ma). Apartament Casa Pepe znajduje się w kompleksie z basenem. Dość wygodny i dobrze wyposażony. Apartament dwupoziomowy z tarasem. Na parterze znajduje się salon, który może stanowić sypialnie dla jednej osoby oraz kuchnia. Na piętrze łazienka (z wanną) i sypialnia z szerokim łóżkiem oraz wielką szafą. W apartamencie telewizor oraz internet. Całość świeża i zadbana, miejsce godne polecenia.

Więcej zdjęć apartamentu CASA PEPE>

Więcej o miejscowości Costa Calma>

SAMOCHÓD

Niestety po raz kolejny musiałem zapłacić za niewiedzę, okazało się, że wykupienie ubezpieczenia u pośrednika nie jest respektowane w pełnym zakresie w wypożyczalni. Musiałem dopłacić i w sumie przepłacić o jakieś 300-400 zł za wynajem samochodu. Nauczka na przyszłość, żeby nie wybierać byle jakiej wypożyczalni licząc, że będzie tanio.

Za to zaproponowany samochód, Fiat 500L, świetnie sprawdził się jako surfmobil mieszcząc nie tylko 4 osoby, ale mój sprzęt windsurfingowy w środku (miałem co prawda bagażnik, ale okazał się zbyteczny). Fiat posiadał silnik diesla 1.3m3. Nie był najszybszy i nie posiadał dużego przyspieszenia, ale do przejazdów po wyspie wystarczał. Spalał nie dużo, ok. 6l/100km (ropy). Przestronny, wygodny, dobrze się prowadził i miał bardzo dobrze rozwiązane menu z licznymi udogodnieniami dla kierowcy (m.in. obsługa muzyki).

WINDSURFING

Jak zwykle w lipcu wiatr nie zawiódł. Wiało codziennie na żagle nie większe niż 5m2. Warunki na spocie (najczęściej bywałem na Sotavento, baza Rene Egli) zmienne, szczególnie z uwagi na zafalowanie i pływy. My z reguły korzystaliśmy z bocznej plaży, gdzie nie było tłumów i nie sypał piasek. Dno piaszczyste wiatr prostopadły do głównej plaży. Rozdzielona strefa dla windsuringu i kte'a.

Pływałem również na innych spotach.

Plaża Jandia z bazą ION CLUB, to szeroka plaża z koniecznością mozolnego przemieszczania się do oceanu (z wiatrem i pod wiatr). Warunki do pływania świetne. Cześć akwenu zafalowana, cześć stanowi głęboka zatokę z płaską wodą. Niestety dla plażowiczów warunki trudne. Wiatr niosący piasek przeszkadza w opalaniu się. Dno piaszczyste, wiatr od plaży w kierunku oceanu. Rozdzielona strefa dla windsuringu i kte'a.

Plaza Matas Blancas i baza Matas Club, to szeroka zatoka z wiatrem od brzegu. Dobry dojazd blisko linii brzegowej. Część plazy jest kamienista, część piaszczysta. Przed uderzeniami wiatru i piasku można schować się za kępami krzaków. Woda płaska (zafalowanie jak na jeziorze). Niestety na tej plaży windsurferzy i kite'ciarze pływają razem. Zejście po kamieniach, ale na linii brzegowej piasek.

Więcej o spotach