dziobak.pl

Fuerteventura 2011

STRONA GŁÓWNA - powrót>>

   

 2012-07-04 - środa - PROCENTER 2

Zgodnie z prognozą miało być mocniej - no i było mocniej. Rozpocząłem (i zakończyłem) dzień na żaglu 4.7, ale popołudniu było tak mocno, że wystarczyłby żagiel 4.0. Na dodatek na spocie zrobił się mega-czoping. Silny przypływ (największy w tym miesiącu) dobijał fale do brzegu, które odbijały sie od niego, gnane, na dodatek, silnym wiatrem (od lądu) powodowały nie tylko odrywanie sie wody od grzbietów fal, ale przede wszystkim powodowały tworzenie sie fal trójkątnych, w których nie wiadomo było gdzie jest przód a gdzie tył. Pływanie było trudne, ale dawało kop-adrenailnki.

Na zdjęciach z akcji: Dziobak - deska F2 Guerilla 86 i żagiel Sailloft Curve 4.7

                                       Mariusz  - deska JP 86 i żagiel 5.0

Foto: Ewa