menu:
|
2010-01-23 (SOBOTA) PODRÓŻ
Ekipa: Dziobaki i Flimony
Zaplanowany wyjazd na narty do Włoch (Val Gradena) został niestety opóźniony, przyczyna (być może prozaiczna, ale skutecznie opóźniła start) Dziobakowi padł samochód. Zamiast o 22 w piątek wystartowaliśmy o 15 w sobotę. No pech... Za to sama jazda przebiegła bardzo sprawnie. Do granicy (w Cieszynie) - 1.5 godziny. Na miejscu (1100 km) wylądowaliśmy ok 2 w nocy (podczas jazdy 3 przystanki po 30 minut). Generalnie spoko jazda.
|