Czarna Góra dziobaka str. snow dziobak.pl kontakt

2010-01-09 (niedziela) pierwszy raz w Czarnej Górze

    Do czarnej góry trafiliśmy przypadkowo wracając z Zakopanego. Celem miał być Jurgów, ale okazało się, że jest tam za dość dużo ludzi. Na górze Koziniec nie było tłumów. Góra niezbyt długa, ale pozwalająca dość szybko jeździć. Warunki było takie sobie (na Podhalu panowała odwilż).