Po pewnym czasie żeglowania jeziora stają się za małe - pora w morze nam... I dla mnie nastał ten dzień kiedy ruszyłem szukać przygód na morzu. W mój pierwszy rejs wyruszyłem w 1985 roku na jachcie Dunajec (okręt flagowy Sądecko-Podhalńskiego Okregowego Związku Żeglarskiego z Nowego Sącza).
Bo gdzież można być bliżej wiatru, wody, słońca i gwiazd niż na środku oceanu? |